Przyjaźń....?
Czy zawsze musi to wyglądać tak samo...? Poznajesz kogoś wspaniałego, inteligentnego, przystojnego. Z dnia na dzień lepiej go poznajesz. ...I co z tego? I tak zostaniecie jedynie rzyjaciółmi... :/
Tak jak każdy, czasem trzeba poszukać, by znaleźć. Nie tylko cel, ale też siebie...
Czy zawsze musi to wyglądać tak samo...? Poznajesz kogoś wspaniałego, inteligentnego, przystojnego. Z dnia na dzień lepiej go poznajesz. ...I co z tego? I tak zostaniecie jedynie rzyjaciółmi... :/
Wieczór. Lampka wina. Ciemny pokój. I nikogo w mieszkaniu... Sama. Zupełnie sama...
Czy tak miało wyglądać moje życie...? Nie tak je sobie wyobrażałam.
A gdzie książę na białym koniu?! Gdzie happy end?!
"Świadomość miłości bez wzajemności jest, dla duszy cierpiącej w otchłani niemożliwych marzeń, zbyt rzeczywistym.. Bólem niewypowiedzianej tęsknoty."
Mówią, że dla miłości człowiek jest w stanie zrobić wszystko... A co jeśli nie jesteśmy w stanie kochać naprawdę - miłością czystą, niewinną, PRAWDZIWĄ..?
Ja chyba nie potrafię tak kochać... Myślę o nim całymi dniami, nie mogę Go wyrzucić z głowy! Cały czas myślę o tym, jaki był w stosunku do mnie opiekuńczy, jak dobrze nam się rozmawiało... Ale gdy tylko przychodzi noc Jego obraz diametralnie się zmienia. Już nie widzę mężczyzny opiekuńczego, inteligentnego, zabawnego - widzę faceta silnego, pewnego siebie, widzę jego wzrok wwiercający się we mnie. Jednocześnie chcę pójść dalej i pozostać tutaj - razem z nim.
Chcę znaleźć miłość, ale wiem, że nie jest nią On...
ON jest jedynie obsesją. CHORĄ OBSESJĄ!
..A co jeśli to jeszcze miłość...?